Do Pana Prezydenta Rzeczpospolitej - List otwarty !
Jego Ekscelencja Pan Bronisław Komorowski !
Wielce Szanowny Panie Prezydencie !
Jako jeden z milionów Pana wyborców ośmielam się korzystając ze swoich praw zagwarantowanych
w Konstytucji Rzeczpospolitej uprzejmie przypomnieć Panu, że poparcie większości wyborców i złożona
przysięga przed Zgromadzeniem Narodowym obliguje Pana do wykonywania obowiązków strażnika Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej.
Tymczasem Pana wypowiedzi dla mediów ustawiają Pana intencje w roli interpretatora w dowolnej postaci
Prawa Wyborczego, na co nie ma i nie może być zgody Narodu !
Nie powinien Pan reprezentować interesów żadnej partii politycznej.
Jedyną Pana Partią Jest RZECZPOSPOLITA POLSKA I NARÓD POLSKI
JAKO NAJWYŻSZY SUWEREN.
Z patriotycznych pobudek i czystych intencji dedykuję Panu poniższy wiersz młodego historyka,
z którego treści wynika , że przyszłość Naszej Ojczyzny może trafić w godne ręce dobrze wykształconej
i wychowanej młodzieży, tak bardzo lekceważonej i nie docenianej w kraju !
Z wyrazami szacunku
Autor : Turia.
Napisano w Niedzielę, dnia 6 marca 2011 r.
Gdybyś zobaczył Cyceronie
Na politycznej karuzeli
Tych małych ludzi wielkie mrowie
Którzy za twarze znów się wzięli
Gdybyś usłyszał Cyceronie,
Język z rynsztoka epitetów
Bez dźwięku harfy oraz fletów,
W uściskach trwałych chamskie dłonie
Gdybyś przemówił Cyceronie,
Do głów półgłówków dotrzeć umiał
To byś najlepiej to zrozumiał,
Że słowo ginie w głuchym szumie
Gdybyś mógł dzisiaj Cyceronie
Zasiąść wśród innych twórców prawa
Wśród tych dla których to zabawa,
Patrzeć, jak państwo szybko tonie
Gdybyś z honorem po raz enty
O cnotach mówił w polityce
I strącił w przepaść podłe męty
W tej polskiej, biednej republice
W obronie prawa wciąż stawałeś
Republikańskie ideały
Wiernie swą służbą wypełniałeś,
Ryzykowałeś dla jej sprawy
Gdybyś pomyślał Cyceronie,
Że się nad Wisłą republika
Pogrąży w nowym Rubikonie,
To nie podjąłbyś sam ryzyka
Marzec 2011 r. Autor wiersza : KAMEE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz